nieobecność, ale ten uśmiech wynagrodził

  • Marcela

nieobecność, ale ten uśmiech wynagrodził

24 May 2022 by Marcela

jej wszystkie smutki. Nik miał na sobie wytarte dżinsy i obcisłą czarną koszulkę. Wyglądał rewelacyjnie i bardzo podniecająco. - Cześć - powiedział. - Jak się masz? Jak się miewa Danny? - Oboje jesteśmy w doskonałej formie - odparła, wpatrzona w Nikosa jak w obrazek. - Danny od rana dosłownie tryska energią. - Świetnie - ucieszył się Nikos. Przyklęknął obok chłopczyka, połaskotał go w stopkę. - Cześć, maluchu. Co robisz? Carrie przyglądała się im obu w zachwycie. Po raz pierwszy Nik zwrócił się bezpośrednio do Danny'ego. Może wreszcie chciał nawiązać kontakt ze swoim małym bratankiem. - Uczy się rzucać kamieniami - odpowiedziała w imieniu malca Carrie. - Wszyscy lubią rzucać kamieniami w wodę - stwierdził Nik, nadal zwracając się do Danny'ego. - Musimy cię tylko nauczyć, że trzeba bardzo uważać, kiedy w pobliżu znajdują się jacyś ludzie. Danny odpowiedział uśmiechem. Podniósł łapki do R S góry, jakby prosił, żeby Nik wziął go na ręce. Nik najpierw spojrzał na Carrie, a potem uniósł chłopczyka wysoko w powietrze i zaraz do siebie przytulił. - Przejdźmy się - powiedział, wstając z klęczek. Ruszył brzegiem piaszczystej plaży, a Carrie podreptała za nim. Bardzo dziwnie się czuła. Powinna być zadowolona, że Nik próbuje nawiązać kontakt z Dannym, ale jakoś nie umiała się cieszyć. A przecież wyszła za mąż wyłącznie ze względu na Danny'ego. - Razem z bratem puszczaliśmy kaczki - opowiadał Nikos. - Często urządzaliśmy sobie zawody. - Mnie się to nigdy nie udaje - mruknęła Carrie. Zdała sobie sprawę, że także po raz pierwszy Nik podzielił się z nią osobistym wspomnieniem o Leoniodasie. Wszystkie te nowości odrobinę ją niepokoiły. - Myśmy dużo ćwiczyli - Nikos się uśmiechnął. - Każdy z nas chciał być najlepszy. - Tutaj? - spytała Carrie. Pamiętała, że Leonidas nie chciał, żeby Danny był wychowywany tak samo jak jego ojciec. - W tej zatoce? - Nie, ale tamta wyglądała podobnie. Leżała na kontynencie, w posiadłości rodziców. Tę willę kupiłem dopiero kilka lat temu. Przyjeżdżam tu, kiedy chcę mieć trochę spokoju od zgiełku wielkiego miasta. Carrie pomyślała, czy to aby nie jest dobra okazja, żeby go zapytać o coś, co ją nurtowało od samego początku. Trochę się obawiała reakcji Nika, ale mimo wszystko postanowiła zaryzykować. - Jak to się stało, że dopiero niedawno dowiedziałeś się o istnieniu Danny'ego? - spytała. R S

Posted in: Bez kategorii Tagged: jakiego zapachu nie lubią koty, jak zrobić makijaż oczu, kwiaty urodzinowe bukiety,

Najczęściej czytane:

- Za¿adałam trzech milionów.

- Jestes nieprawdopodobna - powiedział Nick. Kylie wiedziała, ¿e zniszczyła wszystko, co ich łaczyło, ¿e jej marzenie o wspólnym szczesciu ju¿ nigdy sie nie spełni. ... [Read more...]

208

- Oczywiscie, ¿e tak - powiedziała szybko. Nie była w stanie przyznac, nawet sama przed soba, ¿e nie ufa własnemu me¿owi. ... [Read more...]

wypuszczeniu na wolność Rossa ...

McCalluma. - A więc sprawa znowu zostanie rozgrzebana. 96 ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 balustrady-szklane.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste